Płońska prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące możliwych oszust przez 42-letniego mieszkańca Płońska, który miał pobierać zaliczki na wykonanie i montaż mebli a potem nie wykonywać usług a zarazem nie oddawać pokrzywdzonym pieniędzy. Podejrzany jak słyszymy z prokuratury mógł wiedzieć, że nie zdoła wykonać danej usługi a pomimo tego i tak przyjmował zlecenie. Dowody w sprawie zbierane są od sierpnia. Do tej pory zgłosiło się 6 osób, które obwiniają mężczyznę o oszustwo, ale niewykluczone, że podobne zeznania złożą również inni potencjalni pokrzywdzeni. Straty jakie ponieśli poszczególni klienci miały wynieść od 10 do 23 tys. zł.
powiedziała Radiu Płońsk Ewa Ambroziak, prokurator rejonowy w Płońsku.
Jeśli zarzuty się potwierdzą mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.