Płońska policja podaje szczegóły wczorajszego, tragicznego w skutkach, potrącenia mężczyzny w Starej Wronie, w gminie Joniec.
Jadący osobowym volkswagenem troje mieszkańców powiatu pułtuskiego zauważyło stojące w rowie renault. Kierujący VW postanowili zatrzymać się zobaczyć co się stało i udzielić ewentualnej pomocy osobom będącym w tym pojeździe. Swój samochód zatrzymali po prawej stronie drogi i pobiegli do samochodu. W tym pojeździe przebywał mężczyzna, który chciał, aby pomóc mu wyjechać z rowu. Mężczyzna nie posiadał żadnych obrażeń.
- Z uwagi na fakt, że wyczuli od tego mężczyzny alkohol, odmówili pomocy w „wyjechaniu” z rowu i poinformowali go, że powiadomią policję, co wywołało u niego agresywne zachowanie – relacjonuje podinsp. Grzegorz Osiński z KPP w Płońsku - Kierujący z VW i jego pasażerka udali się do swojego pojazdu, a chwilę po tym do samochodu chciał się udać trzeci pasażer. W momencie przebiegania przez jezdnię, wbiegł prosto pod nadjeżdżające suzuki, kierowane przez 23-letnią mieszkanka pow. kutnowskiego – dodaje policjant.
Suzuki podróżował jeszcze 25-letni mężczyzna i 2 letnie dziecko, którym nic się nie stało, ale w wyniku doznanych obrażeń śmierć na miejscu poniósł 36-letni mieszkaniec pow. pułtuskiego. W chwili zdarzenia zarówno kierująca Suzuki Vitara jak i podróżujący VW byli trzeźwi.
Wobec mężczyzny przebywającego w renault, który miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu prowadzone jest odrębne postępowanie. Czynności w tej sprawie prowadzi KPP w Płońsku.