Drużyna GKS Orlęta Baboszewo od zdobycia jednego punktu rozpoczęła rundą wiosenną rozgrywek A-klasy. W meczu z Orzycem Chorzele gospodarze mieli przewagę przez większość spotkania, ale nie potrafili jej udokumentować choćby jedną bramką. Już po pierwszych 45-minutach mogło być po zawodach. Szkoda tym większa, gdyż przy zdobytych trzech punktach zespoły zrównałyby się punktami. Jak spotkanie i wynik ocenia trener Orląt Sebastian Mak?
Po sobotnich meczach GKS jest w tabeli na 8 miejscu z 17 punktami. Za tydzień baboszewianie zagrają na wyjeździe z Tamką Dzierzgowo.