AKTUALIZACJA
Z informacji od Straży Pożarnej wynika, że nie doszło do pożaru awionetki.
- W miejscowości Wycinki spadła awionetka. Nikomu na szczęście nic się nie stało. Nie doszło również pożaru maszyny. Pilot nie odniósł obrażeń, o własnych siłach wyszedł z rozbitego samolotu - poinformował bryg. Janusz Majewski, zestępca komendanta PSP w Płońsku.
W sobotę 25 lipca tuż przed godziną 18.00 doszło do katastrofy lotniczej z udziałem awionetki. Pilot o własnych siłach opuścił pokład. Na miejscu są już służby interwencyjne.
Samolot spadł na lasek między Wycnikami a Milewem w gminie Sochocin. Pilot o własnych siłach opuścił samolot i udał się do karetki pogotowia. Według świadków zdarzenia istniała możliwość zderzenia się samolotu z szybowcem. Przyczyna, czy mogło dojść do zderzenia, będzie wyjaśniana. Z samolotu wylała się benzyna, ale nie ma zagrożenia pożarowego. Więcej informacji wkrótce.