W niedzielę 21 maja po południu funkcjonariusz Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Płocku w czasie wolnym od służby, jechał wraz z żoną i dzieckiem w odwiedziny do bliskich. W okolicy miejscowości Nowe Kucice (gm. Dzierzążnia) zauważył jadącego w tym samym kierunku osobowego opla, którego kierowca nie trzymał prostego toru jazdy. W pewnym momencie pojazd ten zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżające auto i w ostatniej chwili wrócił na swój pas.
- Policjant, podejrzewając, że kierowca opla jest nietrzeźwy, szybko zareagował, wyprzedził go, a następnie zmusił do zatrzymania pojazdu. Gdy podszedł do siedzącego za kierownicą mężczyzny i wyczuł od niego alkohol, od razu odebrał mu kluczyki i wezwał na miejsce policyjny patrol. Policjanci z Płońska, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili przypuszczenia czujnego płockiego funkcjonariusza – podaje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Kierujący oplem 27-letni mieszkaniec pow. płońskiego miał w organizmie ponad 2,4 promila alkoholu. Okazało się, że w ogóle nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Wkrótce za swoje zachowanie kierowca opla odpowie przed sądem.