Piłkarze Lechii Gdańsk dziś rano opuścili hotel w Kępie gm. Sochocin, gdzie od poniedziałku przebywali na zgrupowaniu przed zbliżającym się sezonem Ekstraklasy. U jednego z graczy z grona 25 piłkarzy przebywających na obozie wykryto koronawirusa.
- Potwierdzam, że u jednego z zawodników naszego zespołu test na obecność koronawirusa dał wynik dodatni. Piłkarz czuje się dobrze. Nie ma żadnych objawów. Obecnie wszyscy zawodnicy jak i cały sztab szkoleniowy dostali zalecenie z sanepidu do odbycia 7 – dniowej kwarantanny. Po jej zakończeniu odbędą się kolejne testy. Dzisiaj opuściliśmy miejsce zgrupowania. Większość zawodników uczyniła to transportem prywatnym by nie grupować zawodników. Tak też wyglądało nasze całe zgrupowanie, gdzie zawodnicy i sztab mają do swojej dyspozycji osobne pomieszczenia i sale. Również podczas ostatniego zgrupowania sytuacja wyglądała podobnie - powiedział Radiu Płońsk 93. 6 FM Arkadiusz Bruliński, rzecznik prasowy Lechii Gdańsk.
Według naszych ustaleń drużyna korzystała z wydzielonej części infrastruktury hotelowej i kontakt z personelem oraz innymi gośćmi był ograniczony do minimum.