Gdyby ktoś nie zobaczył – to by nie uwierzył. Piwnica bloku pod adresem Grunwaldzka 63 w Płońsku woła o pomstę do nieba. To istny obraz nędzy, brudu, smrodu i rozpaczy. Jeden z mieszkańców oprowadza nas po w większości opuszczonych pomieszczeniach. Wokół walają się śmieci, na podłodze są kałuże (także po moczu), po kątach przemykają szczury. To wszystko uprzykrza życie osobom zamieszkałym w tym, ale również w sąsiednich blokach. Lokator Leszek Tomaszewski wraz z żoną i niepełnosprawnym synem, latem nie jest w stanie otworzyć okna z uwagi na okropny zapach. Rodzina boi się też roznoszenia bakterii.
tłumaczy nasz rozmówca.
Sytuacja nie jest nowa. Nawarstwia się od przynajmniej trzech lat i jest coraz gorzej. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Płońsku uważa, że za koszmarny stan w tej piwnicy, odpowiadają lokatorzy, sprowadzając to miejsce do zupełnej ruiny.
odpowiada Małgorzata Rogalska, kierownik płońskiego ZGM-u.
Na razie trudno rokować jak sytuacja potoczy się dalej. ZGM jak słyszymy planuje uzupełniać pułapki na szczury. Jednak ani pracownicy tej jednostki, ani mieszkańcy nie kwapią się do posprzątania piwnicy.