W ostatni wtorek 11 sierpnia do dyżurnego komendy powiatowej policji w Nowym Dworze Mazowieckim wpłynęła informacja o 42-latku z gminy Pomiechówek, który zabarykadował się w mieszkaniu. Na miejsce zostali wcześniej wezwani ratownicy medyczni, którzy chcieli zbadać pacjenta. Ten jednak był agresywny i zamknął się na pierwszym piętrze domu jednorodzinnego.
- Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzna leczy się psychiatrycznie. Sytuacja stała się poważna kiedy w stronę mundurowych poleciały z okna lokalu, rzucane przez 42- latka kostki brukowe, butla z gazem, meble i inne przedmioty, które miał pod ręką. Co więcej, w mieszkaniu i na klatce schodowej wyczuwalne było paliwo, które jak ustalono mężczyzna przyniósł w kanistrach do swojego mieszkania z garażu. Pomimo wielu podejmowanych przez funkcjonariuszy prób nawiązania kontaktu 42- latek nie chciał współpracować i podporządkować się wydawanym poleceniom - tłumaczy st. asp. Joanna Wielocha z KPP w Nowym Dworze Mazowieckim.
Na miejsce wezwano także negocjatorów z komendy stołecznej policji. Próbowali oni nawiązać dialog z 42- latkiem, ten jednak nadal nie chciał podjąć współpracy i zejść dobrowolnie na dół. W pewnej chwili, z okna mieszkania, gdzie przebywał oblał substancją łatwopalną jednego z negocjatorów, który próbował mu pomóc. Sytuacja z minuty na minutę stawała się coraz bardziej napięta i niebezpieczna. Przez cały czas w gotowości było również 17 policjantów z samodzielnego oddziału kontrterrorystycznego policji w Warszawie, którzy po zapoznaniu się z sytuacją na miejscu opracowali plan działania.
- W momencie kiedy mężczyzna zaczął stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia swojego i innych oraz mienia znacznej wartości, grupa przystąpiła do działania. Podjęli niebezpieczną próbę dostania się do lokalu 42- latka. Ten jednak wciąż nie dawał za wygraną i rzucił się na antyterrorystów z siekierą. Dobrze wyszkoleni funkcjonariusze odparli skutecznie atak napastnika. Następnie został on obezwładniony - dodaje rzecznik nowodworskiej policji.
Mężczyzna w asyście mundurowych został przewieziony karetką pogotowia do jednego ze szpitali, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna.