Janusz Popłonkowski
Szanowne Panie!
Szanowni Panowie!
Za tydzień będziecie Państwo podejmować ważną decyzję. Akt wyborczy to Wasz głos, to Wasza decyzja, która jednocześnie jest decyzją istotną dla naszej Ojczyzny.
Od tego, na kogo oddacie Państwo swój głos zależy kto nas będzie prowadził w tych niebezpiecznych czasach przez kolejne cztery lata.
Jestem stąd, z Mazowsza. Od młodych lat byłem aktywny i zaangażowany w rozwiązywanie naszych spraw. Większość z Państwa mnie zna. Liczne obowiązki zawodowe nie zawsze pozwalają na częstsze spotkania, ale staram się to nadrabiać w soboty i w niedziele, kiedy to uczestniczę w różnych wydarzeniach, które odbywają się najbliżej Was, w naszych małych ojczyznach. To tam są problemy i sprawy do rozwiązania. Do tego zobowiązany jest przede wszystkim poseł – do reprezentowania interesów Tych, którzy oddali na niego swój głos.
Znają mnie Państwo i wiedzą jakie mam poglądy. Jestem dumny z tego, że należę do Prawa i Sprawiedliwości i mam realną możliwość wdrażania naszego programu w życie. Nikt nie jest w stanie zakwestionować tego, że jesteśmy formacją, która spełnia swoje wyborcze obietnice.
Nie zamierzam odnosić się do naszych przeciwników politycznych, choć mam tylko jedno w tej kwestii do powiedzenia – jedynym ich hasłem jest odsunąć PiS od władzy. A ja się pytam jaki mają program. Czy Państwo mieliście okazję go poznać?
Jeżeli natomiast zdecydujecie się Państwo oddać swój głos na mnie, na 6 na liście PiS, to mogę zapewnić, że z całą sumiennością i starannością będę realizował program Prawa i Sprawiedliwości. Chcemy kontynuować nasze reformy i dalej, z żelazną konsekwencją służyć społeczeństwu. Cały czas wsłuchujemy się w Państwa głosy i staramy się realizować to co dla Was jest ważne. Nasz program bierze się właśnie z tych głosów. Poradziliśmy sobie z mafią VAT-owską, zrealizowaliśmy i stale poszerzamy programy społeczne. Będziemy konsekwentnie budowali potencjał polskiej, podkreślam polskiej gospodarki. To służy nie jakiejś mitycznej władzy, ale przede wszystkim Polakom. Nie ma nic ważniejszego niż silna i niepodległa Polska. Nasi przodkowie oddawali za to swoje życie. My na szczęście nie musimy tego robić, ale musimy być i na to przygotowani. Dlatego dziś najważniejszą sprawą są mądre wybory, zdrowy rozsądek i ciężka praca dla Polski.
W ostatnich latach mogliśmy się przekonać, że to my mieliśmy rację w sprawie migrantów, a ofiarność i otwarte serca Polaków dla prawdziwych uchodźców z Ukrainy wystarczająco udowodnił, że nikt nie ma prawa nas pouczać o solidarności i pomocy.
Szanowni Państwo!
Proszę pomyślcie o tych sprawach i z pełnym przekonaniem podejmijcie decyzję i o wyborach, i o odpowiedziach na pytania referendalne. To dwa akty demokratyczne, które powinniśmy wypełnić z należytą starannością tak, aby z dumą patrzeć w przeszłość i z nadzieją w przyszłość.
