piątek, 1 listopada 2024 17:27
Reklama

Krzyczał, że jest "Rambo". Narobił szkód na 30 tys. zł

Krzyczał, że jest "Rambo". Narobił szkód na 30 tys. zł
fot. arch. policji

Ciechanowscy policjanci zatrzymali pijanego 31-latka, w którym, jak sam określił, obudził się „Rambo”. Mężczyzna na jednej z posesji w Ciechanowie uszkodził pojazd infinity, elementy budynku i pompę ciepła. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tego zdarzenia została oszacowana na prawie 30 tys. złotych. 31-latkowi za popełnione przestępstwo grozi teraz do 5 lat więzienia.

 - W minioną niedzielę (28.01) kilka minut przed godz. 3 do dyżurnego ciechanowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie od zaniepokojonego ciechanowianina o próbie włamania do jednego z budynków. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego. W trakcie rozmowy ze zgłaszającym mundurowi ustalili, że widział on mężczyznę, który siłowo próbował dostać się do wnętrza jego domu. Nagle, zza budynku wybiegł agresor. Mężczyzna był pobudzony, nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy. Krzyczał, że jest „Rambo”. Mundurowi zastosowali wobec mężczyzny środki przymusu bezpośredniego i ostatecznie obezwładnili go. Badanie stanu trzeźwości 31-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie - przekazuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie asp. Magda Zarembska.

W trakcie sprawdzania terenu posesji zgłaszający zauważył uszkodzenia swojego pojazdu infinity. Auto miało urwane lusterko i porysowaną karoserię. Okazało się, że to nie jedyne straty, jakie powstały w wyniku działania 31-letniego agresora. Mężczyzna uszkodził również elementy budynku i pompę ciepła. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tego zdarzenia została oszacowana na prawie 30 tys. złotych.

31-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Przyznał się do popełnionego przestępstwa. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
 


Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama