Już informowaliśmy o niebezpiecznym zdarzeniu drogowym, do którego doszło niedzielnego poranka (26 maja) na S7 w okolicach Glinojecka. Policja podaje teraz więcej szczegółów zdarzenia.
Na trasie S7 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Kierowca mercedesa uderzył w fiata, który zatrzymał się na środku jezdni...
- Kierujący fiatem tłumaczył, że zatrzymał się, aby napić się wody. Okazało się, że 22-latek nie posiada uprawnień do kierowania. Teraz za popełnione wykroczenia odpowie przed sądem - przekazuje policja.
W minioną niedzielę około godz. 7.45 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na trasie S7 w miejscowości Dreglin.
- Jak ustalili interweniujący policjanci, kierowca mercedesa, 30-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego, jadąc w kierunku Warszawy, uderzył w pojazd fiat, którego kierujący zatrzymał się na środku jezdni. 22-letni mieszkaniec powiatu mławskiego, tłumaczył, że zatrzymał auto, aby otworzyć butelkę i napić się wody. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 22-latek nie posiada uprawnień do kierowania. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Fiatem podróżował 69-letni pasażer. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Za popełnione wykroczenia 22-latek odpowie teraz przed sądem - przekazuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie asp. Magda Zarembska.
Policja przypomina, że zgodnie z art. 49 Ustawy prawo o ruchu drogowym „zabrania się zatrzymania lub postoju pojazdu na autostradzie lub drodze ekspresowej w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu. Jeżeli unieruchomienie pojazdu nastąpiło z przyczyn technicznych, kierujący pojazdem jest obowiązany usunąć pojazd z jezdni oraz ostrzec innych uczestników ruchu”.