Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 38-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, który z jednego z marketów kradł alkohol. Mężczyzna został zamknięty w sklepie przez pracowników ochrony podczas kolejnej kradzieży. Jego łupem padło łącznie 46 butelek. Wartość skradzionych trunków to kwota prawie 3 tys. zł. O jego dalszym losie wkrótce zadecyduje sąd.
- W miniony czwartek (23.05) około godz. 17.30 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał informację o ujęciu sprawcy kradzieży alkoholu w jednym z marketów w Ciechanowie. Pracownicy zamknęli sklep, aby mężczyzna nie mógł się oddalić i powiadomili policję. Na miejscu policjanci wylegitymowali sprawcę kradzieży 5 butelek markowego alkoholu. Był nim 38-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. W rozmowie z kierownikiem sklepu policjanci ustalili, że ten sam mężczyzna w krótkich odstępach czasu ukradł 41 innych butelek. Łączna wartość skradzionych produktów to prawie 3 tys. złotych - przekazuje rzeczniczka KPP w Ciechanowie asp. Magda Zrembska.
Wszystkie zdarzenia zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu. Towar skradziony w dniu zgłoszenia został odzyskany i wrócił na sklepową półkę. 38-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do zarzucanego czynu. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.