Zapewne nie tak wyobrażali sobie zakończenie meczu z GUKS-em Krasnosielc piłkarze GKS Orląt Baboszewo. To miał być rewanż za przegrany przed dwoma laty baraż o wejście do A-klasy. Niestety znów lepsi byli goście.
- Przegraliśmy dzisiaj środek pola i to zaważyło na przegranej. Mieliśmy kilka strat, które też miały wpływ na wynik. Musimy wyciągnąć wnioski i poprawić swoją grę - ocenił Grzegorz Ziółkowski, trener Orląt.
Jedynego gola dla gospodarzy strzelił Kamil Gajewski. Mecz z kontuzją skończył Daniel Skolimowski.