Płońscy kryminalni, patrolując ulice miasta, na ul. 1 Maja, naprzeciwko budynku Komendy Powiatowej Policji w Płońsku zwrócili uwagę na osobowego volkswagena, do którego na tylną kanapę wsiadł dobrze im znany mężczyzna. Gdy funkcjonariusze podeszli do auta wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. W czasie legitymowania siedzący z przodu na miejscu pasażera 36-latek i siedzący z tyłu 38-latek zachowywali się bardzo nerwowo. Młodszy z mężczyzn w pewnym momencie wyjął z kieszeni bluzy paczkę po papierosach oraz plastikowe pudełko i upuścił je pomiędzy fotele. Drugi z pasażerów z kieszeni spodni wyjął pudełko po papierosach i rzucił sobie pod nogi. Na pytanie policjantów, dlaczego coś wyrzucają, obaj udawali, że nic takiego nie zrobili.
- W pudełkach należących do 36-latka znajdował się susz roślinny, natomiast w wyrzuconym przez 38-latka pudełku po papierosach torebka strunowa z białym proszkiem. Obaj płońszczanie zostali zatrzymani w policyjnym areszcie – tłumaczy kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Okazało się, że przyjechali do Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, gdyż starszy z mężczyzn musi stawiać się na dozór. Taki środek zapobiegawczy zastosowany jest wobec niego, za popełnione wcześniej przestępstwa narkotykowe.