Sesje Rady Powiatu Płońskiego przyzwyczaiły obserwatorów i uczestników, że często trwają kilka godzin. Nawet w sytuacjach, gdy porządek obrad nie jest bardzo rozbudowany. Podczas ostatnich obrad komisji statutowej, zgłoszono pomysł, by obrady przyśpieszyć. Plan był testowany na środowej sesji. Radni mieli swoją wypowiedź ograniczyć do czterech minut i potem ewentualnie skorzystać z „Ad vocem”. Nie wszystkim udało zmieścić się w ustalonym czasie. W przyszłości brana jest pod uwagę wypowiedź do 5 minut i ograniczona liczba ripost, nawiązującej do słów przedmówcy.
powiedział Andrzej Stolpa, przewodniczący Rady Powiatu Płońskiego i jeden ze zwolenników pomysłu.
Inne zdanie ma opozycja w tym radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zwracają uwagę, że w poprzedniej kadencji pomimo iż sesje też trwały bardzo długo, nikt nie zająknął się na ten temat. Teraz obawiają się, że wiele istotnych spraw i pytań może zostać pominiętych.
przyznaje Krzysztof Wrzesiński, radny PiS.
Dodajmy, że podobny pomysł został wprowadzony na sesjach Rady Miejskiej w Płońsku. Również argumentowano go zbyt długimi wywodami radnych w danym temacie.