Historia wyboru dyrektora Szkoły Podstawowej w Polesie, która w ostatnich miesiącach najbardziej elektryzowała opinię społeczną i zarazem tą oświatową, zakończyła się z końcem października. Przypomnijmy, że we wrześniu Wojewoda Mazowiecki stwierdził nieważność w sprawie zatwierdzenia pierwszego rozstrzygnięcia, gdy wybrana w ramach konkursu została Marta Dygan. W uzasadnieniu przedstawione zostało, że z dokumentacji załączonej przez wójta ogłoszenie nie było umieszczone na stronie internetowej urzędu gminy, co miało naruszyć sprawiedliwe zasady konkursu i informowaniu o nim. Dodajmy, że jeszcze przed wakacjami, aż 78 rodziców dzieci podpisało się pod pismem skierowanym do Urzędu Gminy w Baboszewie, związanym ze sprzeciwem dotyczącym wyniku konkursu na dyrektora szkoły. Pismo z podpisami trafiło też do Kuratorium Oświaty w Warszawie oddział w Ciechanowie, z prośbą o przeanalizowanie i wstrzymanie wydania pozytywnej opinii dla wybranej dyrektor/menadżer. Taka sytuację zobligowała Gminę do rozpisania nowego konkursu, zakończonego w październiku, która ponownie wygrała … Marta Dygan.
powiedział Bogdan Pietruszewski, wójt gminy Baboszewo.
To zapewne jedyna taka sytuacja w kraju, gdzie jeden kandydat zostałby na to samo stanowisko wybrany dwa razy w ciągu czterech miesięcy. Warto wspomnieć, że Marta Dygan, która pokieruje placówką w Polesiu, była jedyną osobą, która zgłosiła się do drugiego konkursu.