Tego poranka nie zapomną na długo, a być może już nigdy. Około godziny 8:30 druhowie ze Strzembowa w gminie Naruszewo, otrzymali zadanie by jechać do miejscowości Pieścidła, gdzie pomocy potrzebował mężczyzna. Po dojechaniu na miejsce zauważyli syna, który reanimował ojca. Widząc, że sytuacja absolutnie zagraża życiu starszego mężczyzny, postanowili działać nie czekając na służby medyczne. Pierwsza pomoc i sztuczne oddychanie pozwoliło przywrócić potrzebującemu czynności życiowe, który później został zabrany do szpitala. Więcej o tej niecodziennej historii mówi jeden z bohaterów Dariusz Witczak, prezes jednostki OSP Strzembowo.
Oprócz niego na miejscu interweniowali również: Sławomir Kamiński i Łukasz Cieplak. Dodajmy, że w akcji udział brali też druhowie z jednostek OSP Naruszewo i OSP Radzikowo. Strażacy nie mają wątpliwości, że tego typu akcje należą do najtrudniejszych. Ostatni egzamin mundurowi ze Strzembowa zdali celująco.