Sona Nowe Miasto wygrywała już 3:1 w meczu 18 kolejki ligi okręgowej z Wkrą Bieżuń, ale ostatecznie tylko zremisowała ten mecz. Po pierwszych 45-minutach gospodarze prowadzili 2:1, po dwóch trafieniach Łukasza Barankiewicza. Później kolejną bramkę dołożył Jakub Piliński. Wtedy wydawało się, że nic złego graczom prowadzonym przez Bartosza Kaczora nie może się stać. Nic bardziej mylnego. Najpierw trafienie kontaktowe, a następnie gol na 3:3. Jakby tego było mało sędzia podyktował karnego dla przyjezdnych, którego gracz przyjezdnych przestrzelił. Piłkę meczową mieli gospodarze, ale okazji sam na sam nie wykorzystał Jan Kunisz.
powiedział po meczu Bartosz Kaczor.
W tabeli Sona ma 17 punktów i plasuje się na 12 miejscu. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Mazowiecką.