Jedenaście ciosów nożem pozbawiło życia 19 – letniego chłopaka po bójce przy ul. Młodzieżowej. Dramat rozegrał się w czwartek 8 października po godz. 23:00. Podejrzani od tego momentu potrzebowali jeszcze prawie doby, by wytrzeźwieć i zostać przesłuchanymi. 19 – latek zmarł w karetce po nieudanej próbie przywrócenia czynności życiowych.
- W sprawie ustalono trzech sprawców w wieku 24 oraz 27 i 35 lat, z których jeden posługiwał się nożem, zadając 11 ciosów zabitemu mężczyźnie. Rana w pachwinie okazała się śmiertelna. W sprawie przedstawiono zarzuty trzem braciom, którzy są mieszkańcami Płońska. Dwóch z nich ma udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym a jeden o dokonanie zabójstwa przy udziale noża. W sprawie skierowano wnioski o tymczasowe aresztowanie, które w sobotę sąd uznał za zasadne. Motyw zbrodni okazał się bardzo błahy. Między mężczyznami doszło do utarczki słownej. Po nich zaczęła się bójka. Mężczyźni nie dając sobie rady z 19- latkiem użyli noża - powiedziała Ewa Ambroziak, prokurator rejonowy w Płońsku.
Z informacji pozyskanych z prokuratury dowiadujemy się też, że dwie grupy spożywały razem alkohol na osiedlu przy ul. Młodzieżowej. Do końca nie wiadomo, co spowodowało taką reakcję oskarżonych, którzy pozbawili życia 19-latka. Podejrzanym mężczyznom grozi najwyższy wymiar kary przewidziany w Polsce czyli dożywocie.