Porażką zespołu 4 Koła PTS Płońsk zakończyło się spotkanie II ligi kadetów z Iskrą Warszawa. Podopieczni Łukasza Pokorskiego nie zdołali przełamać złej passy, ale pozostawili dobre wrażenie. Mecz zaczął się od wymian punkt za punkt. Goście dzięki lepszej zagrywce zaczęli wyprowadzać więcej kontr i tym samym zdobywali przewagę. W drugiej odsłonie zdominowali wydarzenia boiskowe. I gdy wydawało się, że są na dobrej drodze do wygranej 3:0, płońszczanie przełamali się i zaczęli zdobywać punkty w jednym ustawieniu. Ostatecznie wygrali trzeciego seta do 22.
- Szkoda, że stać nas było na zryw tylko w trzeciej partii, bo widać w naszej grze poprawę. Jesteśmy najmłodszym zespołem na tym pułapie rozgrywkowym i w każdym spotkaniu robimy postęp. Wierzę, że kolejny mecz przyniesie nam punkty – powiedział Olaf Bałdyga, atakujący ekipy 4 Koła PTS Płońsk.
W czwartym secie goście objęli szybko objęli prowadzenie, którego nie wypuścili do końca partii. Kolejne spotkania płońszczan na własnej hali w przyszłym tygodniu.