czwartek, 9 maja 2024 12:37
Reklama

Owoce nie poczekają

Owoce nie poczekają

Zapowiada się kolejny trudny rok dla rolników, plantatorów i sadowników. Powiat płoński słynie z pysznych owoców a tutejsi plantatorzy specjalizują się zwłaszcza w dobrych odmianach truskawek i malin. Pierwsze truskawki już w maju, ale pytaniem otwartym pozostaje kwestia ich zebrania. Na razie potencjalni pracownicy z zagranicy, którzy przyjeżdzali do Polski na coroczne zbiory mają problemy z załatwieniem wszystkich formalności urzędniczych z uwagi na koronawirusa a pamiętać trzeba również o obostrzeniach na granicach wskutek epidemii. W dodatku jeśli przyjadą do Polski powinni zostać objęci dwutygodniową kwarantanną. I tu rodzi się pytanie czy zdążą przyjechać w takim czasie, by móc potem zebrać pierwsze owoce? Rozwiązań w trudnej sytaucji szukają władze powiatów i gmin.

 

Nasi mieszkańcy sygnalizują duże braki, potrzebnych ludzi do pracy. Rolnicy mają często bardzo duży areał i nie są w stanie sami zebrać wszystkich owoców. Podjąłem inicjatywę by pomóc aktywnie szukać pracowników sezonowych. Zwrócimy się do wszystkich urzędów gmin z województwa: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego a także powiatowych urzędów pracy by na stronach tych jednostek znajdowały się ogłoszenia dotyczące możliwości podjęcia pracy sezonowej w gminie Załuski. W naszym urzędzie powstanie natomiast baza pracowników, którzy się zgłaszają – powiedział Kamil Koprowski, wójt gminy Załuski.

 

Z inicjatywy Zarządu Powiatu Płońskiego powstała natomiast idea stworzenia grupy Sezonowego Pośrednictwa Pracy.

 

Wirtualne pośrednictwo pracy to platforma, gdzie nasi lokalni producenci owoców i warzyw mogą zgłaszać swoje oferty. Tylko w ciągu pierwszej doby mieliśmy ponad 15 tys. odsłon osób zainteresowanych. Jestem w kontakcie z Maciejem Wąsikiem sekretarzem stanu w Ministerswie Spraw Węwnętrznych i Administracji, ponieważ ten problem jest również omawiany przez Rząd. Nie chce na razie mówić o szczegółach, natomiast będziemy dążyć do takich rozwiązań by jakiś procent pracowników z Ukrainy wpuścić na teren naszego kraju. W imieniu całego Zarządu mogą zagwarantować, że wykorzystamy wszystkie narzędzia by pomóc naszym rolnikom – stwierdził Krzysztof Wrzesiński, wicestarosta powiatu płońskiego.

 

Przypomnijmy, że na terenie powiatu płońskiego blisko 10 tys. ha to pola z sadzonkami truskawki. Do jej zebrania potrzeba co roku ok. 15 tys. pracowników. Czas ucieka a jak coraz częściej mówią plantatorzy i sadownicy: „Owoce nie poczekają”.



Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama