Ponad 50 kontroli palenisk przeprowadzili w tym sezonie grzewczym strażnicy miejscy z Nowego Dworu. Głównie interweniują na wniosek samych mieszkańców, szczególnie sąsiadów, którym przeszkadzają kopciuchy i smog. Okazuje się, że nauka nie poszła w las. Rok temu kontroli było dwa razy więcej, zakończyły się czterema mandatami. W tym sezonie tylko zaleceniami. Funkcjonariusze pouczyli kilka osób, aby nie palili wilgotnym drewnem oraz edukowali, jak prawidłowo palić w piecu czyli od góry. Dla Radia Płońsk mówi komendant Straży Miejskiej w Nowym Dworze, Piotr Rogiński.
Strażnicy pobrali również próbki popiołu z jednego z palenisk, a następnie zostały one wysłane do ekspertyzy. Okazało się, że normy szkodliwych związków dla zdrowia były kilkukrotnie przekroczone.
Strażnicy w tym sezonie musieli wstrzymać planowe kontrole z uwagi na decyzję wojewody mazowieckiego o skierowaniu wszystkich sił do walki z covidem. Pomimo tego, komendant Rogiński podkreśla, że udało się na wniosek samych mieszkańców skontrolować kilkadziesiąt palenisk. Oprócz tego w mieście prowadzona jest akcja edukacyjna aby nie palić odpadami. Zdaniem szefa nowodworskich strażników, świadomość ludzi w zakresie ochrony środowiska i zdrowia z roku na rok rośnie. Mieszkańcy mogą także skorzystać z różnych form dofinansowania wymiany starych kotłów na nowe, przyjazne dla środowiska. Strażnicy zapowiadają jednak dalsze kontrole palenisk na posesjach. Zgodnie z art. 191 ustawy o odpadach osoby, które palą śmieci w piecach podlegają karze aresztu lub grzywny.