Tego jeszcze nie było. Blisko 170 osób uczestniczyło w tegorocznej wiosennej edycji akcji „Czysta Wkra”, której zadaniem jest uprzątniecie rzeki z różnego rodzaju odpadów. W tym roku było o to dużo łatwiej ze względu na rekordową ilość chętnych. Akcja, która trwa od 6 lat odbywa się dwa razy w roku.
- Przy pierwszych zbiórkach mieliśmy bardzo dużo różnego rodzaju śmieci. Z roku na rok jest lepiej nie tylko poprzez inicjatywę sprzątania śmieci, ale również proces edukowania społeczeństwa i zagrożeń płynących z zanieczyszczania przyrody a w tym przypadku rzeki. To bardzo ważne, że co roku mamy dużo młodzieży, której już nawet nie trzeba wpajać odpowiednich norm i zachowań, gdyż po prostu wie jak dbać o przyrodę - powiedziała Joanna Niepytalska, ze Stowarzyszenia „Nasza Wkra”, jednego z organizatorów akcji.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy tylko, że tym razem poza jedną znalezioną pralką w okolicach Sochocina nie odnotowano wielkogabarytowych odpadów. To znak nadziei, że podążamy w dobra stronę.