W środę (11 maja) rano w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do potrącenia rowerzysty. Po zdarzeniu sprawca oddalił się autem. Niedługo potem, w sąsiedniej miejscowości zatrzymali go policjanci ruchu drogowego. Stracił prawo jazdy, a sprawa została skierowana do sądu.
Chwilę przed godz. 09:00 do dyżurnego nowodworskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Na ul. Morawicza w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do potrącenia rowerzysty. Policjanci nowodworskiej drogówki ustalili, że kierujący rowerem i pojazdem poruszali się od ul. Wojska Polskiego w kierunku wiaduktu. Kierowca auta podczas wyprzedzania rowerzysty uderzył go prawym bocznym lusterkiem. W wyniku tego zdarzenia kierujący jednośladem 75-latek z gminy Jabłonna przewrócił się na jezdnię doznając urazu głowy. Trafił do szpitala - relacjonuje rzeczniczka KPP w Nowym Dworze Joanna Wielocha.
Kierujący autem przyspieszył i odjechał w stronę centrum miasta. Dwoje przechodzących w tym rejonie18-latków z Nowego Dworu Mazowieckiego natychmiast zareagowało. Młodzi ludzie zadzwonili po pomoc, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz udzielili pomocy rowerzyście do czasu przyjazdu służb ratunkowych.
Dyżurny komendy natychmiast zadysponował wszystkie załogi do penetracji terenu za czarnym autem z urwanym lusterkiem, którego kierujący doprowadził do zdarzenia drogowego, a następnie oddalił się z miejsca - dodaje Wielocha.
W niedługim czasie jeden z patroli ruchu drogowego zauważył w Kazuniu Nowym czarnego citroena z urwanym lusterkiem. Funkcjonariusze niezwłocznie zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazał się to strzał w dziesiątkę. Za kierownicą siedział 56-latek z gminy Czosnów. Był trzeźwy.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz skierowali przeciwko niemu wniosek do sądu.