Do 83-letniej mieszkanki gminy Glinojeck zadzwoniła kobieta podając się za jej wnuczkę. Poinformowała starszą kobietę, że miała z matką wypadek.
Matka potrąciła kobietę, która w stanie ciężkim przebywa w szpitalu. Potrzebne są pieniądze – 50.000 zł, bo matka trafi do aresztu. Następnie rozmowę z seniorką prowadziła kobieta. Przedstawiła się jako „policjantka z Ciechanowa” i potwierdziła wersję przedstawioną przez fałszywą „wnuczkę” - opisuje całe zdarzenie Bożena Kuklak z ciechanowskiej policji.
Przebywający w domu syn seniorki zadzwonił do wnuczki jednoczesnie wykluczając aby takie zdarzenie miało miejsce.
Po raz kolejny apelujemy do mieszkańców aby weryfikowali podawane przez oszustów informacje. Przebywający w domu seniorki syn zareagował prawidłowo dokonując weryfikacji informacji podawanych przez oszustów. Również gdy jesteśmy sami w domu, starajmy się „podejść na chłodno” do tej rozmowy telefonicznej, przerwijmy ją i skontaktujmy się z innym członkiem naszej rodziny aby zweryfikować otrzymane informacje - apeluje Bożena Kuklak.
Jedyny bezpieczny sposób aby upewnić się czy przedstawiona historia jest prawdziwa to wykonanie nowego połączenia z innego aparatu telefonicznego np. z telefonu komórkowego, który posiadamy albo zadzwonienie od sąsiada na numer alarmowy 112 lub do bliskiej osoby. Wtedy będziemy mieć pewność, że rozmawiamy z prawdziwą wnuczką czy wnukiem czy też z policją.