Wspaniały festyn i wspaniała zbiórka. Tak w telegraficznym skrócie podsumować można ostatni piknik charytatywny dla Jagódki Jaskólskiej z Baboszewie. Nikt od początku nie wspiera rodziny jak jej: przyjaciele, bliscy, sąsiedzi albo po prostu mieszkańcy Baboszewa i okolic. W sobotnie popołudnie każdy, mógł znaleźć coś dla siebie. Loteria fantowa, quady, pompowane zjeżdżalnie czy pyszne przekąski. Puszki pieniężne przy każdym stoisku wypełniały się w mgnieniu oka. Swojego wzruszenia nie krył Łukasz Jaskólski, tata chorej Jagódki, który opowiedział o aktualnym stanie zdrowia córeczki.
Łącznie podczas kilkugodzinnej zbiórki udało się zebrać ponad 27 tys. zł. Członkowie odpowiedzialni za organizację pikniku od samego rana pracowali ciężko by wszystko skończyło się sukcesem.
dodała Katarzyna Malinowska, z komitetu pomocy dla Jagódki.
To nie ostatnia baboszewska inicjatywa poświęcona dla chorej rocznej dziewczynki. W lipcu zaplanowane są dwa bale: jeden dla singli a drugi dla par.