Wczoraj (26 września) po południu, około godz. 14:30 dyżurny płońskiej komendy skierował patrol ruchu drogowego do miejscowości Joniec, gdzie osobowy opel uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Na miejscu funkcjonariusze zastali wskazany pojazd oraz zgłaszającego, który zabrał kluczyki kierowcy auta, po tym jak wyczuł od niego alkohol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierowca opla jechał od strony Nowego Miasta w kierunku Starej Wrony. W rejonie skrzyżowania stracił panowanie nad pojazdem, jego auto zjechało na chodnik, a następnie uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji. Nietrzeźwy kierowca przed przybyciem policji odszedł z miejsca zdarzenia, jednak po kilku minutach wrócił po swoje auto.
- Rozpoznanym przez świadków kierującym oplem okazał się być 46-letni mieszkaniec gm. Joniec. Mężczyzna miał bełkotliwą mowę i czuć było od niego alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie blisko 3,3 prom. W czasie sprawdzenia 46-latka w policyjnych bazach danych policjanci ustalili, że ma on dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych - poinformowała podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Pobrana została od niego krew do badań. Wkrótce odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroków sądu.