Nasielscy radni są kolejnymi, którzy podnieśli sobie znacząco diety oraz wynagrodzenie burmistrzowi Bogdanowi Ruszkowskiemu, którego miesięczna pensja wyniesie teraz ponad 20 tys. zł, czyli o prawie 10 tys. zł więcej niż otrzymywał dotychczas. Dostał on maksymalną możliwą przewidzianą prawem stawkę na którą składa się pensja zasadnicza oraz m.in. dodatki: funkcyjny i specjalny oraz za wysługę lat. Decyzje zapadły podczas ostatniej listopadowej sesji. Nie wszyscy radni byli za tym, aby podnosić diety i pensje gospodarzowi. Zgłoszono nawet projekt uchwały, aby wynagrodzenie burmistrza nie zostało podniesione do możliwie prawem najwyższego, ale większością głosów pomysł ten został odrzucony. Ostatecznie za podwyżką dla gospodarza było dziewięciu radnych, trzech było przeciwnych a dwóch wstrzymało się od głosu.
Sześciu radnych sprzeciwiło się natomiast podniesieniu diet. Jeden z nich Andrzej Pacocha zaproponował aby podwyżki wprowadzić dopiero od kolejnej, nowej kadencji, ale nie spotkało się to z aprobatą kolegów z rady. Ostatecznie przewodniczący gremium zarobi ponad 2 tys. zł, aktualnie jego dieta wynosiła nieco ponad 1,4 tys. zł. O kilkaset złotych więcej otrzymywać też będzie wiceprzewodniczący - ponad 1,9 tys. zł. 50 proc. wzrośnie też dieta przewodniczącychy komiisji, do 1,6 tys. zł. Zwykły radny otrzyma o 40 proc. więcej - prawie 1,3 tys. zł co miesiąc.
komentuje jeden z radnych miejskich, Andrzej Pacocha, który był przeciwny podwyżkom.
W przypadku gdy radny nie uczestniczy w pracach komisji lub w obradach, jego dieta jest każdorazowo obniżana o 10 proc. za nieobecność.
Uposażenia, podobnie jak w innych samorządach zostały podniesione z uwagi na nowelizację Ustawy o zasadach wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie. Pomysłodawcą tej regulacji jest Prawo i Sprawiedliwość, nowelizację podpisał prezydent RP Andrzej Duda. Zmiany dotkną samorządowców i radnych wszystkich szczebli terytorialnych, o czym informujemy naszych czytelników i słuchaczy od kilku tygodni.
Nowe przepisy określają maksymalną wysokośc m.in. diet przysługującym radnym, która ma odpowiadać 2,4-krotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej, która wynosi prawie 4 tys. 300 zł. Propozycję podwyżek przygotowują w projektach uchwał sami zainteresowani i to do nich należy ostatnie słowo, ile chcą zarabiać i czy sami radni większością głosów się na to zgodzą.