Dawnej na Mazowszu czas od zakończenia wieczerzy wigilijnej do wyjścia na pasterkę rodzina wypełniała wspólnym śpiewaniem kolęd, kręceniem powróseł i wróżbami. Dzień ten jako kontynuacja dawnych Zaduszek był najbardziej odpowiednim dniem do wszelkich wróżb o charakterze gospodarskim, rolniczym jak i matrymonialnym – mówi Justyna Cieszyńska z Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu.
Obchody Wigilii kończyło wyjście na Pasterkę. To uroczyste nabożeństwo czczące narodziny Dzieciątka Jezus odprawiane było o północy. Nazwa pochodzi od hołdu złożonego nowonarodzonemu dzieciątku przez pasterzy. Na pasterkę wychodzono całymi rodzinami, a nawet całymi gromadami.