Z nieco ponad miesięcznym opóźnieniem, od 8 czerwca, ponad 600 absolwentów ponadpodstawowych szkół prowadzonych przez powiat płoński będzie miało możliwość zdawania egzaminu maturalnego. W tym roku wyjątkowo przeprowadzony on zostanie tylko w formie pisemnej. Spowodowane jest to szczególną sytuacją pandemii, w której wciąż się znajdujemy.
Dodatkowy miesiąc to doskonała okazja do powtórzenia i utrwalenia materiału, ale nie oznacza to, że nieodzownie idący w parze z egzaminami stres zniknął.
- Niestety stres jest i to całkiem duży – przyznaje Małgorzata Grzelak, tegoroczna maturzystka uczęszczająca do I Liceum Ogólnokształcącego im. H. Sienkiewicza w Płońsku – Najbardziej boję się matematyki, bo matura z języka polskiego nie jest mi szczególnie potrzebna do rekrutacji na studia, więc aż tak bardzo się jej nie boję, ale jednak sytuacja z pandemią trochę niepokoi. Uważam, że taki dodatkowy miesiąc nauki bardzo się przydał, bo jednak dodatkowy czas to zawsze jakaś mobilizacja, więcej możliwości i więcej czasu do przypomnienia sobie materiału. Jak najbardziej na plus – ocenia maturzystka.
Zmiany w tegorocznych egzaminach dotyczą m.in. obowiązujących zasad bezpieczeństwa, ale także liczebności składów komisji, wyjaśnia Paweł Dychto, naczelnik Wydziału Zdrowia, Oświaty, Kultury Sportu i Spraw Społecznych płońskiego starostwa.
- Zmiany przepisów polegały przede wszystkim na tym, że zmieniono ilościowo składy zespołów nadzorujących, czyli w jednej sali na egzaminie maturalnym mogą być dwie osoby, więc to jest mniejsza liczba. Drugą rzeczą, która obowiązuje to są wytyczne wydanie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną, Ministerstwo Edukacji Narodowej i Głównego Inspektora Sanitarnego, które stanowią m.in. szczegółowo o zapewnieniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego, czyli określają jakie czynności musi podjąć szkoła w celu zapewnienia tego bezpieczeństwa. Do tego zalicza się także zachowanie odpowiednich odległości pomiędzy zdającymi wynoszących minimum 1,5 metra – wyjaśnia Paweł Dychto.
Pomocne w przygotowywaniach do egzaminu dojrzałości okazały się także indywidualne konsultacje z nauczycielami, które decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej były możliwe od 25 maja.
- Uważam, że były one bardzo przydatne, ponieważ nauka samemu a nauka z nauczycielem to zupełnie co innego. Nauczyciele też mobilizowali do nauki, bo czasami samemu to się po prostu nie chciało – przyznaje Małgorzata Grzelak.
Tegoroczna matura rozpocznie się w najbliższy poniedziałek, 8 czerwca, egzaminem z języka polskiego, zarówno na poziomie podstawowym, jak i rozszerzonym. Wciąż jednak nie znamy oficjalnej daty ogłoszenia jej wyników.