Powiatowy Ośrodek Felinoterapii "Radosny Kot", który powstał w Ciechanowie w maju zeszłego roku, to projekt realizowany w ramach programu profilaktyki zdrowotnej w obszarze zdrowia psychicznego. Własnie koty pełnią rolę terapeutów dla dzieci i młodzieży. W ośrodku miały zostać połączone elementy zooterpaii z opieką nad zwierzętami. Terapeutyczny azyl został przygotowany przy Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej.
Na poczatku stycznia br, starosta powiatu ciechanowskiego Joanna potocka-Rak poinformowała, że przez siedem miesięcy działalności ośrodka, ten odwiedziło ponad 1 000 osób.
- Stworzyliśmy miejsce, które łączy elementy terapii zajęciowej, daje pozytywną energię, niesie pomoc zwierzętom oraz integruje dzieci i młodzież. Koty mogą naprawdę wiele, mogą również pomagać tym, którzy szukają ciepła, bliskości lub futrzastego przyjaciela. W czasie siedmiu miesięcy działalności Ośrodka - "Radosnego Kota" odwiedziło ponad 1000 osób. Były to grupy zorganizowane, szkoły, przedszkola, rodziny i osoby indywidualne. Nasze koty mają już stałych fanów i swoich wiernych przyjaciół. Bardzo dziękuję Pani Natalii Stępińskiej, Pani Marzannie Bielawskiej i Paniom ze Stowarzyszenie Pies i Spółka. Drogie Panie, bez Was to nie byłoby możliwe - napisała w mediach społecznościowych starosta.
Nieco ponad miesiąc po tym, w czwartek (10 lutego br.) Stowarzyszenie, które prowadziło ośrodek poinformowało w mediach społcznościowych o tym, że Starostwo Powiatowe w Ciechanowie zrezygnowało ze współpracy z wolontariuszami.
Starosta powiatu ciechanowskiego Joanna Potocka-Rak nie pozostała obojętna na informacje, które pojawiły się w przestrzeni publicznej. Jej zdaniem godzą one w dobry wizerunek powiatu.
Przedstawiciele Stowarzyszenia "Pies i spółka" przyznają, że umowa obowiązywała do 15 grudnia 2021 roku. - Ale już po jej zakończeniu nie padło żadne słowo na temat, że nie zostanie ona przedłużona. Przed otwarciem ośrodka, zapewniano nas, że to nie będzie współpraca jednoroczna. Dlaczego poinformowano nas o tym dopiero 2 lutego? - pytają władze powiatu. Wyjaśniają też, że nie wiedzą, jaką starosta ma na myśli siedzibę, bo Stowarzyszenie ma własną od zawsze na ul. Narutowicza. - Do tego dwa azyle dla psów w Rydzewie i Woli Wierzbowskiej. Skąd pomysł o utworzeniu siedziby na Kruczej? - znów pytają. Z oświadczeniem i stanowiskiem Stowarzyszenia można zapoznać się w mediach społecznościowych.
Dodajmy, że ciechanowski ośrodek jest jedynym tego typu w naszym regionie i jednym z niewielu funkcjonującym w kraju. Rozpoczął swoją działalność w maju tego roku. Inicjatorem powstania ośrodka była Joanna Potocka-Rak, starosta powiatu ciechanowskiego, która przekonała radnych aby znaleźć na ten cel środki w budżecie. Dotychczas współpracował on ze Stowarzyszeniem Pies i Spółka, które zajmuje się również adopcją kociaków i zapobieganiu ich bezdomności. Stowarzyszenie pomoga, jak sam nazwa wskazuje także psom.