Nawet 8 lat więzienia grozi 40-letniemu płońszczaninowi, który przy użyciu brukarskiego młotka dokonał pobicia dwóch osób. Jeden z pokrzywdzonych, w stanie ciężkim, nadal przebywa w szpitalu. Agresor został już tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy.
W nocy z 5 na 6 lutego br., ok. godziny 3:00, w jednym z płońskich hoteli doszło do pobicia. Do pokoju, w którym znajdowało się sześć osób (czterech mężczyzn i dwie kobiety), nagle wbiegły dwie zamaskowane osoby. Agresorzy przy użyciu gumowych, brukarskich młotków pobili trzech mężczyzn przebywających w pomieszczeniu. Dwaj pokrzywdzeni 27-letni mieszkaniec Płońska i 31 latek z gm. Sochocin z obrażeniami ciała, głównie głowy, przewiezieni zostali do szpitala. Stan młodszego z mężczyzn jest ciężki.
- W wyniku podjętych czynności policjanci wydziału kryminalnego płońskiej komendy kilka godzin od zdarzenia zatrzymali trzy osoby, które według ustaleń mogły brać udział w zdarzeniu. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie jednemu z zatrzymanych, 40-letniemu płońszczaninowi, zarzutu pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. W czasie zatrzymania policjanci znaleźli przy nim narkotyki – blisko 13 gramów marihuany. Na wniosek płońskiej prokuratury, decyzją sądu mężczyzna został już tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy - informuje kom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Policjanci pod nadzorem prokuratora, w prowadzonym postępowaniu, wyjaśniają wszystkie wątki tej sprawy. Ustalają jaki był dokładny przebieg zdarzenia, jakie był motyw działania sprawców, a także jaka byłą rola każdego z zatrzymanych w pobiciu poszkodowanych.