Korona Karolinowo od porażki rozpoczęła rywalizację w A-klasie w rundzie wiosennej. W pierwszej kolejce rundy rewanżowej przegrała u siebie z Bartnikiem Myszyniec 1:2. W pierwszej połowie pomimo optycznej przewagi gospodarze nie potrafili znaleźć drogi do bramki rywala. Skończyło się bezbramkowym remisem. W przerwie spotkania, zapytaliśmy szkoleniowca Korony Cezarego Kwiatkowskiego jak przechylić szalę wygranej na swoją stronę.
Słowa trenera podziałały na jego graczy, bo już chwilę po przerwie na listę strzelców po koronkowej akcji wpisał się Mateusz Lewandowski. I gdy wydawało się, że to początek strzelaniny gospodarzy, wtedy odpowiedzieli goście. Najpierw wyrównując a szalę wygranej przechylili trafieniem na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
