Samorząd Ciechanowa na działania pomocowe dla obywateli Ukrainy wydał już pół miliona złotych. Do tej pory nie otrzymał on wsparcia ze strony rządu. Miasto od początku aktywnie wspiera partnerskie miasto Chmielnicki na Ukrainie, gdzie zorganizowano kilka transportów z potrzebnymi darami. W samym Ciechanowie zorganizowano natomiast szereg działań m.in. powstały miejsca noclegowe, uruchomiono punkt humanitarny, zwolniono z podatku osoby, które przyjęły pod swój dach uchodźców czy zorganizowano kursy języka polskiego, a także zatrudniono tłumaczy. Wyliczał podczas czwartkowej (31 marca) sesji prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński.
Ciechanowski ratusz wydał do tej pory ponad 250 numerów PESEL obywatelom Ukrainy. Szacuje się, że w całym powiecie ciechanowskim przebywa ponad 750 uciekinierów. Na Mazowszu jest ich ok. 700 tys., z czego tylko w samej Warszawie ponad 300 tys.Pozostałe samorządy też mają problem z uzyskaniem rządowych środków, o czym pisaliśmy TUTAJ
Podczas sesji ciechanowscy radni także przyjęli uchwałę dotyczącą określenia zakresu pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. - Pomoc uchodźcom wojennym w aspekcie organizacyjnym, prawnym i finansowym należy do zadań administracji rządowej. Jednakże na mocy nowo przyjętej przez parlament ustawy zadania te może również realizować samorząd. Zakres określonej w uchwale pomocy samorządowej dotyczy w szczególności zakwaterowania, zapewnienia wyżywienia, transportu czy zapewnienia środków higieny i czystości - przekazuje rzeczniczka UM w Ciechanowie, Paulina Rybczyńska. Radni przychylili się również do zaproponowanej przez prezydenta miasta pomocy rzeczowej dla miasta partnerskiego na Ukrainie. Mer Chmielnickiego zwrócił się z prośbą o pomoc w zakresie dostarczenia agregatów prądotwórczych, aby zapewnić ciągłość działania obiektów miejskich oraz wesprzeć ludność cywilną.