W Parku im. Dąbrowskiego w Ciechanowie przy alejce biegnącej wzdłuż rzeki znikają stare ogromne drzewa, które od ponad wieku były wkomponowane w krajobraz w tej cześci miasta. Trudno nie zauważyć ich wycinki. Pnie, które pozostały po nich mierzą ponad dwa metry w obwodzie. Okazuje się, że prace porządkowe prowadzi Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Stuletnie topole pamiętające obie wojny musiały zostać wycięte, bo były chore i zagrażały bezpieczeństwu.
mówiła Anna Truszczyńska z zespołu prasowego Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Kolejne drzewa wycinane są wzdłuż Łydyni od strony nowego parku przy ul. Augustiańskiej. W obu parkach trwają także prace porządkowe.