Dziecko wypadło z pierwszego piętra bloku przy ul. Sienkiewicza prosto na trwanik. Maluchowi na szczeście nic się na stało, choć dziecko zabrano do szpitala na obserwację. Do zdarzenia doszło w czasie, gdy matka dziecka wyszła na chwilę do sklepu, a ten został pod opieką siostry. O szczegółach mówi rzeczniczka ciechanowskiej policji, Jolanta Bym.
Sprawa znajdzie jednak swój finał w sądzie rodzinnym.