Poziom może i niższy niż na trwające mistrzostwa świata, ale zaciętości i emocji nie brakowało. Trzy zespoły z Płońska, a do tego zawodnicy z Pułtuska, Ciechanowa i Makowa rozegrały koleżeński turniej „Haratamy w gałę z Mikołajem”, organizacji którego już po raz trzeci podjęła się Płońska Akademia Futbolu. W sobotę [3 grudnia] swoje spotkania rozegrali 10-latkowie, w niedzielę czas na zmagania piłkarzy urodzonych 2 lata później. Mówi Szymon Pająk.
Oczywiście nie mogło zabraknąć św. Mikołaja z miłą niespodzianką, ale weekendowe wydarzenie miało także wymiar charytatywny, ponieważ w holu Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji zorganizowano kiermasz ciast, z którego dochód trafi na dalsze leczenie chorej na nowotwór Beaty Chmury – mamy jednego z zawodników PAF`u.
Powiedziała nam obecna na zawodach Beata Chmura. Turniej „Haratamy w gałę z Mikołajem” prowadzony był bez punktowej rywalizacji, choć indywidualne wyróżnienia powędrowały do kilku graczy. Najlepszym zawodnikiem pierwszego dnia zmagań wybrano Filipa Cywińskiego, reprezentującego pierwszy skład gospodarzy.