Na taki moment czeka się całe życie. Nie każdy bowiem może usłyszeć od gości swoich urodzin - życzenia 200 lat. Do tego elitarnego grona dołączyła urodzona w Czerwińsku nad Wisłą Krystyna Bratkowska. Po wojnie jubilatka przeprowadziła się do Płońska i przez wiele lat pracowała w sklepie „Delikatesy” przy ulicy Płockiej. Wcześniej podczas wojny uczestniczyła m.in. w budowie okopów. Nigdy nie wyszła za mąż. Nie miała też dzieci. Dzięki dobremu zdrowiu i formie pomagała przyjaciołom i znajomym, którzy mieli problemy zdrowotne. Podczas okrągłych „wiecznych” urodzin nie kryła, że to najpiękniejszy dzień jej życia.
powiedziała Radiu Płońsk stulatka.
Od sześciu lat Krystyna Bratkowska jest pensjonariuszką Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Płońsku. Gdy pytamy o nią innych, Ci niemal jednym głosem przyznają, że to jedna z najbardziej serdecznych i pozytywnie nastawionych do świata osób.
dodaje Maria Suchodolska, kierownik ZOL w Płońsku.
W wyjątkowych uroczystościach pani Krysi oprócz pensjonariuszy i pracowników ośrodka, uczestniczyli członkowie dalszej rodziny, uczniowie z Publicznego Zespołu Szkół i Przedszkoli Samorządowych w Sochocinie, którzy przygotowali cześć artystyczną oraz władze Miasta Płońska. Pani Krysiu redakcja Radia Płońsk również życzy: zdrowia, spełnienia wszystkich marzeń i kolejnej setki lat.