Aż 11 goli obejrzeli kibice podczas spotkania GKS Comfort-Therm Gumino – Wymakracz Długosiodło w ostatniej kolejce ligi okręgowej, które wygrali miejscowi 7:4. Pierwsza połowa przegrana przez gospodarzy 1:2 po golu Adama Uniewskiego nie wskazywała, że tego dnia wykażą się taką skutecznością a dokładniej ujmując słowa - jeden zawodnik. Chodzi o Patryka Skórczyńskiego, który w drugich 45-minutach dokonywał cudów pod bramką rywala i trafiał niemal z każdej korzystnej sytuacji. Ostatecznie aż pięciokrotnie. Gdy GKS wyrównywał na 2:2 a potem również 3:3 i 4:4 po golach „Skóry” wydawało się, że losy meczu mogą rozstrzygnąć się dopiero w końcówce. Nic bardziej mylnego. Kolejne dwa gole Patryka w krótkim odstępie czasowym i zrobiło się 6:4. Rywali dobił jeszcze Patryk Wilczewski.
powiedział po meczu Adam Uniewski, skrzydłowy GKS Gumino.
Bohater spotkania musiał opuścić boisko przedwcześnie z uwagi na niefortunne zderzenie głowami z rywalem. GKS sezon kończy z 39 punktami na 9 miejscu w tabeli.