poniedziałek, 7 października 2024 08:24
Reklama

„Mamo, tato nie chcę umierać”. Walka o życie 5-letniego Tymka z Płocka

„Mamo, tato nie chcę umierać”. Walka o życie 5-letniego Tymka z Płocka

Źródło: Zbiory prywatne

Tymoteusz Cholewiński z Płocka to dzielny 5-letni chłopiec, który walczy z trudnym przeciwnikiem - złośliwym nowotworem tkanek miękkich. Asia i Mateusz rodzice Tymka wciąż nie mogą uwierzyć że ich kochany synek, że to właśnie on dostał tak straszną diagnozę! Nowotwór na który choruje Tymek jest niezwykle rzadki i trudny do leczenia. Najgorszy nowotwór wśród dzieci z tragicznymi rokowaniami. 

Wszystko zaczęło się od tego, że Tymka zaczęła boleć szyja. Badania krwi wyszły w normie, lekarz podejrzewał problemy z tarczycą. Dziś rodzice i wszyscy bliscy chłopca wiele by oddali, żeby tak było. Lekarz zalecił mimo wszystko tomografię komputerową. Wynik badania zmroził rodzicom krew w żyłach! To guz! 3x3 cm! Do czasu wyniku biopsji bliscy żyli nadzieją. Ale ona wkrótce została im odebrana. Nowotwór na który cierpi Tymuś jest bardzo rzadki, w Polsce kilka przypadków, w USA – do 20 zachorowań rocznie. Wszyscy profesorowie konsultują Tymka, jego przypadek jest tak wyjątkowy. Rodzina zaczęła szukać na całym świecie rodziców dzieci chorych na ten rodzaj nowotworu. Wniosek jest jeden – jakiekolwiek szanse na przeżycie daje jak najszybsze usunięcie jak największej części guza. Ale u Tymusia jest to niemożliwe! Na ten moment guz jest nieoperacyjny, a dodatkowo wrasta w rdzeń kręgowy. I wciąż się powiększa! Ostatnie badanie pokazało, że ma już 4x4 cm! Tymuś przejdzie 12 tygodni najbardziej agresywnej chemii, następnie naświetlanie oraz przeszczep szpiku. A mimo tego szanse na wyleczenie są znikome. Dodatkowo w Polsce nie ma także możliwości skorzystania z protonoterapii, która jest bardziej precyzyjna i skuteczniejsza od tradycyjnej radioterapii. Dlatego rodzice Tymka będą zapewne zmuszeni szukać pomocy poza Polską, co związane jest z gigantycznymi kosztami. Wstępnie dostali pozytywną odpowiedź z Essen, Bostonu, Pragi i Filadelfii. Sytuacja jest rozwojowa. Tymek jest bardzo mądrym chłopcem, a przez to – mimo wieku – świadomy choroby. Powiedział rodzicom, że nie chce umierać. W tym momencie trudno choćby oszacować koszty leczenia Tymka, jednak chłopca można wesprzeć pod poniższym linkiem: https://www.siepomaga.pl/tymek-cholewinski lub na grupie licytacji na Facebooku – Kibice Tymka: https://www.facebook.com/groups/812981546825434 Kwota z licytacji całkowicie zostaje przekazana na leczenie chłopca.


 


Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama