Choć było to jedno z bardziej widowiskowych spotkań w tym sezonie w wykonaniu Płońskiej Akademii Futbolu to jednak bez happy endu. W meczu 12 kolejki V ligi, płońszczanie przegrali 2:3 z Huraganem Wołomin. Do przerwy pomimo wyraźnej przewagi gospodarzy to goście po jednej udanej kontrze schodzili prowadząc. Dramaturgia tego meczu zaczęła się jednak od 46 minuty gry. Szybko, bo już w trakcie 15 minut gry, PAF wyszedł na prowadzenie po trafieniach: Radosława Wesołowskiego i Bartosza Gołaszewskiego. Wtedy wydawało się, że płońszczanie zmierzają po wygraną. Stało się jednak inaczej. Goście najpierw wyrównali a po kilku minutach strzelili również trzeciego gola. Jeszcze jeden zryw miejscowych nie przyniósł już efektu i skończyło się szóstą porażką w tym sezonie.
ocenił Adam Szczęśniak, obrońca PAF.
W tabeli po porażce PAF plasuje się na 13 miejscu w strefie spadkowej. W następnej kolejce zagra z Okęciem Warszawa.