Pomimo porażki Płońskiej Akademii Futbolu z MKS Przasnysz, gospodarze mogą być zadowoleni ze swojej postawy. W meczu z liderem V ligi, przez większość spotkania nie odstawali a do przerwy wydawało się, że kibice mogą być świadkami niespodzianki. Choć zaczęło się od trafienia przyjezdnych, to strzałem głową odpowiedział Szymon Zawadzki. PAF poszedł za ciosem i jeszcze przed przerwą wyszedł na prowadzenie. Gola na 2:1 strzelił Damian Duszyński. Ekipa z Przasnysza szybko po przerwie doprowadziła do wyrównania, ale do momentu gdy drugiej żółtej kartki nie obejrzał Duszyński spotkanie było bardzo wyrównane. Ostatecznie w samej końcówce PAF stracił jeszcze dwa gole przegrywając ostatecznie 2:4.
powiedział po meczu Dominik Pełka, pomocnik płońskiej drużyny.
Po meczu z liderem PAF pozostaje na 13 miejscu w tabeli. W następnej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Mazurem Gostynin.