Tego dnia nie zapomną już nigdy. W kilka minut ich wszystkie wspomnienia zniknęły w żarze palącego się domu. W poniedziałkowe późne popołudnie w Szerominie służby ratunkowe zostały wezwane do palącego się domu. Ogień rozprzestrzeniał się szybko a domownicy nie byli w stanie ugasić go samemu. Szybko okazało się, że dach nad głową straciła: Joanna Mazurkiewicz samotnie wychowująca trzy córki. Zniszczony został zarówno parter jak i piętro a budynek nie nadaje się do użytkowania.
powiedziała Joanna Mazurkiewicz.
Straty oszacowano na około 150 tys. zł. Potrzebna jest pomoc. W internecie szybko założono zbiórkę na rzecz potrzebującej rodziny. Jej szczegóły pod linkiem:
Ponadto pomoc można również rzeczowo. Joasia prosi o wszelkie materiały, które mogą przyśpieszyć remont: poddasza, dachu, łazienki, kuchni czy pokoju.