32-latka, która, jak się potem okazało "wydmuchała" 1,3 promila, przewoziła autem dwójkę swoich kilkuletnich dzieci. Kobieta straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w ogrodzenie, a następnie w garaż. W wyniku zdarzenia, jak podaje ciechanowska policja, ranna została 7-letnia dziewczynka.
- Wczoraj (29.10) około godz. 21.30 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Karniewie, gm. Regimin. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca pojazdem hyundai, 32-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w ogrodzenie jednej z posesji, a następnie w blaszany garaż znajdujący się na tej posesji. W wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia pojazdu zaparkowanego w garażu - przekazuje asp. Magda Sakowska z KPP w Ciechanowie.
Policja przekazuje, że wraz z kobietą podróżowało troje pasażerów, w tym dwoje dzieci kierującej: 7-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec. Dzieci zostały przewiezione do szpitala w Ciechanowie. W wyniku tego zdarzenia ranna została 7-letnia dziewczynka. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 32-latki. Badanie alkomatem wykazało 1,3 promila alkoholu w jej organizmie.
Kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy. 32-latka usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania wypadku drogowego w tym stanie. Za popełnione przestępstwa kobiecie grozi kara do 4,5 roku więzienia.
fot. OSP Lekowo